Wycieczka klasy 4a, 5a do Wiśnicza i Bochni

poznajPolske PolskiLad MEiN

Dnia 21.10.2022 r. odbyła się wycieczka klasy 4a i 5a do Wiśnicza i Bochni. Wycieczka ta realizowana była w ramach przygotowanego przez MEiN programu ph. „Poznaj Polskę”. Z tego też programu dostaliśmy dość znaczne dofinansowanie do kosztów wycieczki. Kierownikiem naszej piątkowej wyprawy była pani Joanna Menduś, a opiekunami: pani Małgorzata Kwiatkowska, pani Anna Wałach i pani Ewelina Olechowska.

     Dnia 21.10.2022 r. wszyscy uczestnicy wycieczki punktualnie o godz.6.55 wstawili się na miejsce zbiórki, czyli na parking obok Biblioteki Publicznej. O godzinie 7.00 zasiedliśmy w autokarze i wyruszyliśmy w trasę. Naszym pierwszym celem było zwiedzanie zabytkowego XIV-wiecznego zamku w Wiśniczu. Droga (przy pięknej pogodzie i w miłym towarzystwie koleżanek i kolegów) przebiegła nam niepostrzeżenie szybko. W Wiśniczu przed zamkiem byliśmy o godz.9.30, pięć minut później spotkaliśmy się z naszym przewodnikiem i zaczęliśmy zwiedzać komnaty zamku, którego właścicielem był znany z historii ród Kmitów, a później Lubomirskich, a w którym częstym gościem była nawet sama królowa Bona czy król Zygmunt II August. Obejrzeliśmy m.in. kuchnię, salę balową, salę spowiedzi, arsenał, celę więzienną, wewnętrzny dziedziniec oraz taras widokowy. Widzieliśmy ciekawe eksponaty: miedziane i mosiężne naczynia z XIX w., posrebrzane zastawy stołowe, broń białą i palną, mahoniowe meble oraz renesansowe i barokowe suknie szlachcianek polskich. Wysłuchaliśmy ciekawych opowieści przewodnika, który nie szczędził nam anegdot z prywatnego życia dostojników polskich. Po godzinie zwiedzania wyruszyliśmy w drogę do Bochni.  

     O godzinie 11.30 byliśmy już przed najstarszą w Polsce kopalnią soli. Podzieleni przez przewodnika na grupy, zjeżdżaliśmy windą w podziemne czeluści. Przemierzenie tych ponad 200 metrów (czyli 70 pięter) w głąb ziemi było dla nas niezwykłym (dla niektórych nawet wstrząsającym) przeżyciem. Podziemie przywitało nas chłodem, mrokiem i wilgocią. Plątaninę korytarzy przemierzaliśmy najpierw pieszo, a potem (i to-zdaniem wielu-było najbardziej ekscytującym punktem programu!) szynową kolejką wagonową. Okazało się, iż kopalnia w Bochni jest uatrakcyjniona ekspozycją multimedialną. Za sprawą magicznego zaklęcia cofnęliśmy się w czasie do początków działania kopalni, czyli do roku 1248. Obejrzeliśmy pracę pierwszych górników, spotkaliśmy się z włoskimi kupcami handlującymi bocheńską solą, złożyliśmy wizytę Skarbnikowi, od którego dostaliśmy słone upominki, byliśmy w jedynej na świecie kaplicy, przez którą poprowadzone są tory i przejeżdżają kolejki wagonowe. W międzyczasie zjedliśmy pyszny obiad, pograliśmy (w podziemnej sali gimnastycznej) w piłkę nożną i koszykową oraz w tenisa stołowego, niektórzy sprawdzili swoją kondycję na kopalnianej siłowni, inni mieli okazję popisać się talentem plastycznym, malując portrety Skarbnika. Jednym słowem atrakcjom nie było końca. Po upływie 4 godzin, bogatsi o nową wiedzę, niezwykłe wrażenia, najedzeni i zrelaksowani, wyjechaliśmy na powierzchnię ziemi, gdzie zakupiliśmy pamiątki. Dwuipółgodzinna droga powrotna upłynęła nam równie szybko, jak cała wyprawa. O godzinie 19.00 pożegnaliśmy się i rozeszliśmy się do domów.

       Wycieczka do Wiśnicza i Bochni była bardzo atrakcyjna. Większość piątoklasistów twierdzi, że była to ich-jak dotąd-najlepsza szkolna wyprawa. Ciekawie opowiadający przewodnicy, robiący ogromne wrażane małopolski zamek, ekscytujące przejazdy windą i kolejką podziemną, niezapomniane interaktywne zabawy w kopalni czy spotkanie z górnikami na długo pozostaną w naszej pamięci.

Frysztak, 26.10.2022 r.                                                                                             uczniowie klasy 5a